Miała wybór


Uwielbiam wyobrażać sobie tę scenę. Anioł przychodzi do Maryi i pyta czy zostanie Matką Boga. Świat wstrzymuje oddech, a Ona się zastanawia. A co jeśli powie „nie”? Cóż wtedy z nami się stanie? Cisza, niesamowite napięcie, wszystko na chwilę zamiera wyczekując odpowiedzi. Bo przecież naprawdę miała wybór. Mogła powiedzieć Bogu „nie”. Tylko jak by wtedy wyglądał świat? W pełnej wolności, bez przymusu, nacisków, wybrała „tak”. Z nami jest podobnie. Do nas też Bóg wysyła aniołów, proponuje ścieżki, pokazuje Swoje pomysły. Ale nigdy nas nie zmusza. Otwiera drogę i pyta „a pójdziesz ze Mną tędy?” I świat znów na chwilę zamiera, kiedy my myślimy. Czy uczynisz to dobry, które tylko Ty możesz zrobić, czy w tym miejscu ziać będzie pustka?



Comments

Popular Posts