Stowarzyszenie umarłych poetów

Znów będzie filmowo. Tym razem sięgnijmy po Stowarzyszenie Umarłych Poetów. To film – inspiracja dla mnie. Wyobraźcie sobie nauczyciela podchodzącego do młodzieży w bardzo niekonwencjonalny sposób. Nie ma nudnego siedzenia w ławkach i czytania podręcznika od deski do deski. Jest czas na dyskusje, kreatywność i budowanie własnego zdania. Niekonwencjonalne metody budzą oczywiście sprzeciw dyrektora i bardziej skostniałych nauczycieli. No ale coż to byłby za film, gdyby nie było przeszkód? Nauczyciel jest mistrzem w swoim fachu. Mnie do jego mistrzostwa baaaaaaaaardzo daleko, ale... staram się jak mogę. Lekcje na dworze, dużo gier i zabaw, zmienność. Uczę się, próbuję, kombinuję. Na swoje usprawiedliwenie mam to, że jestem od niego sporo młodsza i nigdy wcześniej w szkole nie uczyłam. Kiedyś znajdę swoją drogę.



Comments

Popular Posts